poniedziałek, 18 czerwca 2018

Pasożyty u psa


Temat psich pasożytów, choć nie należy do najmilszych, nie powinien być ignorowany. Pasożyty u psów wcale nie są rzadkością. Dodatkowo Ci nieproszeni goście groźni są nie tylko dla czworonożnych pupili, ale i dla ludzi. Nic więc dziwnego, że regularne odrobaczanie zwierzaka oraz profilaktyczne zabezpieczanie go przed pchłami i kleszczami powinno wejść w rutynę każdemu psiemu właścicielowi.


Dlaczego powinniśmy chronić psa przed pasożytami?


Jak sama nazwa wskazuje, pasożyty to organizmy żerujące na swych właścicielach. Regułą jest więc to, że w tej formie antagonistycznego współżycia jeden organizm (pasożyt) czerpie profity z takiej koegzystencji, drugi zaś (w tym wypadku nasz zwierzak) ponosi szkody. Obecność pasożytów różnie odbijać może się na psim zdrowiu. Nieraz w grę wchodzą tu tylko łagodne podrażnienia, innym razem poważne choroby. Pamiętajmy jednak, że bagatelizowane, a więc nieleczone pasożytnicze infekcje, mogą prowadzić do groźnych powikłań, w tym do uszkodzenia narządów wewnętrznych – jelit, płuc czy serca. Gdy dochodzi do skrajnego zaniedbania, kończą się też one śmiercią.

Inną sprawą, którą warto mieć na uwadze, jest fakt, że psie pasożyty mogą okazać się niebezpieczne i dla nas.  Zwłaszcza w przypadku dzieci niewiele trzeba, by jaja pasożytów wprost z zarażonego pupila przedostały się do ich układu pokarmowego. Wystarczy wspólna zabawa – głaskanie się, przytulanie i całusy oraz niemycie rąk po kontakcie ze zwierzakiem.


Po czym poznać, że pies zaraził się pasożytami?


Wykrycie pasożytów żerujących na czworonogu wcale nie jest tak prostą sprawą. Pasożyty zewnętrzne, a więc pchły » czy kleszcze zazwyczaj są widoczne gołym okiem. Jeśli przejrzymy sierść zwierzaka, z dostrzeżeniem tych drugich nie będziemy mieć problemu. W przypadku pcheł zaś często łatwiej natknąć się nie na samych intruzów, a na czarne pozostawione przez nich odchody. Sprawa komplikuje się, gdy w grę wchodzi rozpoznanie obecności pasożytów wewnętrznych. Segmenty tasiemca są na tyle duże, że zauważyć możemy je w kale zwierzaka bądź w okolicach jego odbytu. Jaja bądź zarodniki zdecydowanej większości pasożytów bytujących w obrębie układu pokarmowego są jednak mikroskopijne i niezauważalne dla naszego oka (poczytaj więcej o tasiemcu u psa KLIK).

Jeśli chodzi o objawy, jakie okazuje zainfekowany organizm, zapchlony pies może intensywnie się drapać. To zaś doprowadza zazwyczaj do miejscowego linienia futra oraz zaczerwienienia skóry.  Obecność pasożytów wewnętrznych podejrzewać możemy wówczas, gdy dochodzi do wymiotów, biegunki, pogorszenia kondycji włosia czy nagłej utraty masy ciała. I jeden, i drugi rodzaj infekcji może jednak przebiegać bezobjawowo. Podejrzenia swe najszybciej rozwiejemy więc, udając się na wizytę do weterynarza.

↓ PREPARATY PRZECIWPASOŻYTNICZE DLA PSA ↓



Jak ustrzec zwierzaka przed pasożytami?


Nie jest tajemnicą, że znacznie lepiej jest postawić na profilaktykę niż na leczenie. W przypadku walki z pasożytami zasada ta sprawdza się tym bardziej, że zwierzaka można w miarę łatwy sposób zabezpieczyć przed takimi niechcianymi towarzyszami. Na zewnętrzne pasożyty u psa najskuteczniejsze są preparaty zawierające w swym składzie środki biobójcze. Zależnie od wskazań, a więc stanu zdrowia i trybu życia zwierzaka, sięgnąć możemy po tabletki, krople typu spot-on, obroże przeciwpasożytnicze bądź po spraye lub pudry (poczytaj więcej o środkach przeciw pchłom i kleszczom dla psa KLIK). Dodatkowo ważne jest też zachowanie higieny – codzienny przegląd futra i regularne mycie sierści odpowiednim szamponem.

↓ TABLETKI NA ODROBACZANIE PSA ↓



Z kolei na wewnętrzne pasożyty u psa jedynym niezawodnym sposobem jest odrobaczanie. Program jego i wybór adekwatnych medykamentów zawsze skonsultować powinniśmy z weterynarzem, gdyż preparaty te wykazują silne działanie i muszą być dobrze dopasowane do wagi i wieku zwierzaka. Psy dorosłe odrobaczamy raz na trzy miesiące. Zabieg ten częściej powtarzać musimy u szczeniąt.

↓ SZAMPONY DLA PSA↓

Sklep Telekarma



Tekst: Magdalena Paszko
Zdjęcie: Fotolia.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Na psim tropie , Blogger