piątek, 21 lutego 2020

Co zrobić, gdy nasz pies kogoś ugryzie?

Co zrobić, gdy nasz pies kogoś ugryzie?

Sytuacja z gatunku bardzo nieprzyjemnych - nasz pies kogoś ugryzł. Nie ma w tym momencie znaczenia, czy ten ktoś go sprowokował, drażnił, wystraszył, zaskoczył czy po prostu trafił na wyjątkowo zły humor kudłacza – w efekcie to my mamy problem, bo przecież odpowiadamy za naszego psiaka. O ile mały pupil może co najwyższej delikatnie poszarpać komuś nogawkę, o tyle ugryzienie dużego zwierzaka to już naprawdę poważny problem. Co robić w takich sytuacjach i przede wszystkim jak do nich nie dopuszczać?



Zawieranie ugody z osobą pogryzioną przez psa


Naszego psiaka poniosło i ugryzł kogoś obcego? Przede wszystkim zachowajmy sposób. Po pierwsze, trzeba zapewnić osobę poszkodowaną, że zwierzak jest zdrowy i nie zarazi się od niego na przykład wścieklizną (tego zazwyczaj najbardziej boją się wszyscy pogryzieni). Nikt nam na piękne oczy nie uwierzy, więc koniecznie trzeba pokazać takiej osobie zaświadczenie o szczepieniach, a najlepiej całą książeczkę zdrowia pupila. Po drugie, udzielmy pierwszej pomocy, nawet jeśli skaleczenie jest malutkie. Nie ma nic gorszego nic ucieczka w takiej sytuacji albo udawanie, że pupil nie jest nasz. Takie postępowanie tylko się zemści, bo osoba pogryziona ma prawo podać nas do sądu. W przypadku drobnych ranek zaoferujmy plaster, w przypadku osoby starszej przyda się też odprowadzenie jej do domu. Rana wygląda o wiele gorzej? Udzielmy pierwszej pomocy i dzwońmy na pogotowie. Czekajmy, aż zjawią się ratownicy, w żadnym wypadku nie zostawiajmy takiej osoby samej. Psiaka oczywiście bierzemy na smycz albo kontaktujemy się z kimś, kto mógłby go zabrać z danego miejsca, żeby w stresie nie pogryzł kogoś drugi raz.

Kolejnym krokiem jest zawarcie umowy z poszkodowanym. Najgorsze, co może się zdarzyć, to trafienie takiej sprawy do sądu. Spróbujmy przekonać osobę pogryzioną, że o wiele łatwiej i taniej będzie się jednak dogadać, zwłaszcza że sprawy sądowe ciągną się w nieskończoność i słono kosztują. Udało nam się przekonać poszkodowanego do zawarcia umowy? Doskonale! W takim razie musimy spisać oświadczenie, bo tutaj potrzebny jest jednak dokument stwierdzający, że zawarcie takowej ugody miało miejsce. W oświadczeniu musi pojawić się informacja o kwocie rekompensaty i stwierdzenie, że tym samym poszkodowany nie zgłasza już żadnych dodatkowych roszczeń. Oświadczenie podpisujemy jak najszybciej, najlepiej w dniu zdarzenia, zanim pogryziony zmieni zdanie albo namówią go do tego znajomi lub krewni.

Jak tłumaczyć się w sądzie, gdy nasz pies kogoś pogryzł


Nie udało nam się namówić poszkodowanego do podpisania ugody i została wezwana policja? W takim razie prawie na pewno czeka nas płacenie mandatu i zapewne postępowanie sądowe. Najpierw odbywa się ono w sądzie grodzkim, dopiero potem w cywilnym. Jak się zachować w takiej sytuacji? Przede wszystkim nie bierzmy całej winy na siebie, jeśli rzeczywiście jej nie ponosimy. Bardzo ważne jest opisanie, że osoba pogryziona straszyła naszego psiaka, drażniła go, próbowała w niego czymś rzucić, zachowywała się dziwnie lub sprawiała wrażenie, że jest pod wpływem alkoholu. Jeśli pokrzywdzony ma coś na sumieniu, mamy szansę na zmniejszenie odszkodowania albo wręcz na umorzenie sprawy. Warto również przekonać sąd, że nasz kudłacz nigdy wcześniej nikogo nie pogryzł i został przez daną osobę sprowokowany (jeśli oczywiście tak naprawdę było). Udowodnijmy też, że zrobiliśmy wszystko, aby do pogryzienia nie doszło - trzymaliśmy psiaka blisko nogi, próbowaliśmy zwiększyć dystans, przejść na drugą stronę ulicy. Wszystkie szczegóły są ważne. Jeśli nasz psiak był szkolony, koniecznie o tym poinformujmy, bo to działa na naszą korzyść i przyda się zwłaszcza wtedy, kiedy nie prowadziliśmy zwierzaka na smyczy (a powinniśmy to robić). Czy złamaliśmy też jakieś przepisy lokalne? Jeśli pies kogoś ugryzł w autobusie lub tramwaju (a zatem nie miał kagańca) nasze szanse zdecydowanie maleją i czeka nas wypłata odszkodowania. Bardzo pomoże nam też posiadanie ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym – wówczas koszty odszkodowania poniesie ubezpieczyciel.

↓ SMYCZ DLA PSA ↓


 

Jak szkolić psa, aby nie gryzł?


Jeśli tylko raz nasz pies kogoś ugryzł i do tego został sprowokowany przez tego kogoś, nie mamy obaw do niepokoju. Na przyszłość zawsze prowadźmy go na smyczy, a w miejscach publicznych zakładajmy kaganiec, aby ustrzec się przed podobnymi sytuacjami. Jeżeli natomiast nie jest to pierwszy raz, kiedy pupil stracił nad sobą panowanie, mamy problem. Agresywny zwierzak stanowi zagrożenie i dla nas, i dla otoczenia, poza tym będzie to źródłem niekończących się afer. Agresywność zwierzaka może wynikać z okropnych doświadczeń z przeszłości lub kłopotów natury psychicznej, naszym obowiązkiem jest jednak zrobić wszystko, aby ze sprawą się uporać. Jeżeli sami nie radzimy sobie z treningiem, warto zabrać kudłacza na specjalne kursy, trening indywidualny, a jeśli problemy są spore – także do zoopsychologa. Zanim czworonóg nauczy się grzecznego reagowania na otoczenie, powinniśmy zawsze wyprowadzać go w kagańcu i na smyczy.

↓ KAGANIEC DLA PSA ↓


Sklep Telekarma


Tekst: Magdalena Dolata
Zdjęcie: ©  Jale Ibrak — istockphoto.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Na psim tropie , Blogger