poniedziałek, 7 sierpnia 2017

Dlaczego pies wygryza sobie sierść?


Staranne wylizywanie, a nawet delikatne podgryzanie sierści to zachowania zupełnie naturalne i właściwe dla każdego czworonoga. Psy dbają w ten sposób o czystość swojej sierści, głownie na łapach, z których usuwają kurz, wilgoć oraz obce zapachy. Niestety zdarza się, że to z pozoru niewinne zachowanie przeradza się w poważny problem zagrażający zdrowiu psa. Kompulsywne wylizywanie i wygryzanie sierści może świadczyć o chorobie lub problemach emocjonalnych czworonoga.


Skutki wygryzania sierści przez psa


Drapanie się, wylizywanie sierści oraz jej podgryzanie to zachowania leżące głęboko w psiej naturze. Zwierzak radzi sobie w ten sposób ze swędzeniem oraz usuwaniem kurzu i zabrudzeń ze swojego futra. Warto wspomnieć, że lizanie sprzyja także produkcji endorfin w psim organizmie i działa uspokajająco na zwierzaka. To właśnie dlatego po każdej starannej toalecie psy zwykle zapadają w sen z poczuciem dobrze wypełnionego obowiązku.

Zdarza się jednak, że z różnych powodów, zdrowotnych bądź behawioralnych, psy zaczynają wylizywać się wręcz kompulsywnie lub wygryzać sobie sierść. Coś podobnego zdecydowanie nie powinno zostać przez nas zlekceważone. Nieustanne wylizywanie tego samego miejsca lub gryzienie się może prowadzić do powstawania wyłysień, ran i ostrych stanów zapalnych skóry. Bolesne podrażnienia sprawiają, że pies liże je jeszcze intensywniej, tym samym pogarszając swój stan. Czworonogi przeważnie wygryzają sobie sierść na łapach i ogonie, ale wyłysienia mogą pojawić się również na biodrach czy klatce piersiowej. Jeśli zachowanie pupila wyda nam się nieco podejrzane i uznamy, że gryzie się i liże dużo częściej niż dotychczas, przyjrzyjmy się uważnie jego sierści i skórze. Jakiekolwiek zaczerwienienia czy widoczne podrażnienia są sygnałem, że psu coś dolega.

Najczęstsze przyczyny wygryzania sierści u psa


Uporczywe wylizywanie i wygryzanie sierści może być symptomem rozmaitych chorób dermatologicznych, objawiających się silnym swędzeniem skóry. Najczęstszą przyczyną dokuczliwego świądu jest alergia pokarmowa. Zdaje się niestety, że coraz więcej czworonogów boryka się z nietolerancją na niektóre składniki diety. Alergię pokarmową u psa powoduje przeważnie mięso drobiowe lub wołowe, mleko, zboża, a także konserwanty, sztuczne barwniki i ulepszacze smaku. Jeżeli to właśnie nietolerancja pokarmowa wywołuje swędzenie, powinniśmy przede wszystkim wymienić karmę pupila na hipoalergiczną.

↓ KARMA DLA PSA Z ALERGIĄ POKARMOWĄ ↓



Kolejną prawdopodobną przyczyną uciążliwego swędzenia jest uczulenie na jad pasożytów, żyjących w psiej sierści. Jednym z najsilniejszych alergenów jest ślina pcheł, która dostając się do krwiobiegu zwierzaka wywołuje AZS, czyli alergiczne pchle zapalenie skóry. Na szczęście walka z pasożytami nie jest trudna. Wystarczy zaopatrzyć się w preparaty zwalczające pchły i kleszcze. Do wyboru mamy, na przykład tabletki, krople spot-on lub specjalne obroże przeciwpchelne.

↓ PREPARATY PRZECIWPASOŻYTNICZE DLA PSA ↓



Warto pamiętać, że do potencjalnych alergenów zaliczają się także pyłki, roztocza, grzyby i pleśń. Uważajmy też na domowe środki czystości i detergenty oraz preparaty do pielęgnacji psiej sierści, takie jak szampony czy odżywki.

Problemy behawioralne przyczyną wygryzania sierści


Niestety nawyk uporczywego wygryzania sierści miewa również podłoże psychiczne. W takim wypadku wskazanie jednoznacznej przyczyny i wyeliminowanie problemu, może sprawić nam znacznie więcej trudności. Do możliwych przyczyn psich zaburzeń behawioralnych zaliczamy nudę, silny i długotrwały stres, traumatyczne przeżycia oraz lęk separacyjny.

Kompulsywne wylizywanie i wygryzanie sierści może być dla psa lekarstwem na nudę i brak zajęcia. Problem ten często pojawia się u psów, które dużo czasu spędzają same w domu i którym brakuje należytej uwagi ze strony właściciela. Pamiętajmy, że czworonogi to towarzyskie stworzenia, które potrzebują kontaktu ze swym opiekunem. Przed każdym wyjściem z domu warto zabrać pupila na długi spacer i pobawić się z nim. Na czas naszej nieobecności zostawmy mu jego ulubione zabawki, a najlepiej gryzak.

↓ NATURALNE GRYZAKI DLA PSA ↓



Samookaleczanie to również jeden z symptomów lęku separacyjnego. Niektóre czworonogi wręcz nie potrafią znieść nieobecności właściciela i zupełnie nie radzą sobie z samotnością. Pies rozładowuje stres i napięcie niszcząc przedmioty, ujadając, skamląc lub gryząc się. Walka z lękiem separacyjnym nie należy do prostych zadań. Na początek warto nieco odseparować się od pupila, by rozluźnić zbyt silną więź. Stopniowo przyzwyczajajmy psa do naszej nieobecności. Chodzi o to, by pies nauczył się, że czasem zostaje sam, a nasze wyjścia są zupełnie naturalne. Dopilnujmy, by pupilowi nie zabrakło zabawek i gryzaków, którymi będzie mógł się zając podczas naszej nieobecności.

↓ ZABAWKI DLA PSA ↓

Sklep Telekarma



Tekst: Angelika Podgajna
Zdjęcie: Fotolia.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Na psim tropie , Blogger