poniedziałek, 30 stycznia 2017

Karma dla labradora


Labradory to psiaki, które zaliczamy do ras dużych. Nie oznacza to jednak, że potrzebują naprawdę ogromnych ilości jedzenia. To jeden z najczęstszych błędów, popełnianych przez właścicieli tych kudłaczy: zwierzaki dostają zbyt obfite porcje jedzenia i do tego za często. Prowadzi to w pierwszej kolejności do problemów z otyłością, potem zaś do kłopotów ze stawami, które zostają nadmiernie obciążone. Dlatego podając psiakowi karmę powinniśmy pamiętać, że liczy się przede wszystkim jakość pożywienia, a nie tylko ilość. Psiaki mają to do siebie, że chętnie pochłoną każdą porcję. Zdecydowanie nie przysłuży się to ich zdrowiu. W związku z tym karmę dla labradora wybierzmy z głową.

Jaki wpływ ma dieta na organizm labradora?


Dieta zawsze ma ogromny wpływ na funkcjonowanie organizmu zwierzaka. Nie dotyczy to tylko labradorów. Wraz z dostarczaniem wysokiej jakości składników spożywczych, wpływamy na pracę całego organizmu. Skutki zarówno dobrej, jak i złej diety są niestety widoczne dopiero po jakimś czasie. Działa tu efekt stopniowej kumulacji. Często po zaobserwowaniu niepokojących zmian w organizmie jest już zbyt późno na powrót do „normalności”. Dlatego psiaka należy od małego przyzwyczajać do wartościowej, bogatej w substancje odżywcze diety. W ten sposób zapobiegniemy wielu chorobom na starość. Jak rozpoznać zatem, że dieta służy czworonogowi? Ma prawidłowe wyniki badań krwi i moczu, lśniącą, mocną sierść, która nie wypada i nie przerzedza się, do tego dobrą kondycję zębów, uszu i oczu. Ponadto prawidłowe żywienie świetnie wpływa na układ pokarmowy, który od śmieciowego jedzenia choruje jako pierwszy. Psiak nie ma zaparć, biegunek, ale i skrętów żołądka. Nie choruje też często, bo ma wysoką odporność. Zdrowo żywiony pupil tryska energią, ma ochotę na zabawę, naukę, poznawanie świata i jest po prostu szczęśliwy. Jego waga nie jest ani zbyt mała, ani (co zdarza się o wiele częściej) nie grozi mu otyłość, co fatalnie wpływa nie tylko na stawy i chrząstki, ale również na pracę serca czy nerek.

Karma dobra dla labradora – to znaczy jaka?


Taka karma, tak samo jak w przypadku każdej innej rasy, powinna być wysokiej jakości, a zatem zawierać maksimum wartościowych substancji odżywczych, minimum natomiast konserwantów, wypełniaczy i sztucznych aromatów. Takie śmieciowe jedzenie zazwyczaj bardzo smakuje pupilowi (tak samo jak dzieci uwielbiają chipsy), ale w żaden sposób nie przyczynia się do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Daje też krótkotrwałe uczucie sytości, które znika bardzo szybko, a psiak znów jest pozbawiony energii do działania. Śmieciowe karmy działają jak zapychacze, mają mnóstwo pustych kalorii, które nic organizmowi zwierzaka nie dają. Dlatego warto zainwestować w droższą, ale wysokiej jakości karmę. Polecamy szeroki wybór tego typu produktów internetowym sklepie Telekarma.pl ➭

Labradory powinny dostawać karmę dla psów dużych. Takie produkty zazwyczaj mają nieco inny skład. U sporych pupili stosunek długości przewodu pokarmowego do reszty ciała jest proporcjonalnie krótszy niż u małych kudłaczy. Potrzebują zatem pożywienia wysokoskoncentrowanego, które nie obciąży żołądka ani jelit, dostarczy natomiast odpowiednią ilość energii. Labradory mają duże skłonności do tycia, sprawdzajmy więc zawsze skład karmy. Unikajmy przede wszystkim węglowodanów. Zbyt dużo tłuszczów też nie przysłuży się zdrowiu psiaka. Nasz kudłacz potrzebuje natomiast wysokiej ilości białka oraz witamin. Sięgajmy po karmy z L-karnityną, która dodatkowo wspomaga metabolizm tłuszczy, więc zapobiega tym samym nadmiernemu tyciu. U psiaków tej rasy trzeba też koniecznie chronić stawy, przyda się zatem karma z glukozaminą i chondroityną, które wspomagają cały układ szkieletowy czworonoga. Przydadzą się też miedź, żelazo, cynk oraz inne pierwiastki.

Jak karmić labradora?


Nie wszystkie psiaki od razu z chęcią pałaszują zdrową i odżywczą karmę. Warto podawać ją jak najwcześniej, aby wyrobić pupilowi dobre nawyki żywieniowe. Niektóre firmy mają produkty dla ras dużych dedykowane również poszczególnych grupom wiekowym, więc znajdziemy też coś odpowiedniego dla szczeniaka. Czasami sprawdza się metoda małych kroków, czyli stopniowo wprowadzanie zdrowej karmy w miejsce poprzednich produktów. Nigdy nie podawajmy pupilowi resztek z naszego stołu! Nie przysłużą mu się zdrowotnie, a do tego sprawią, że stanie się bardziej marudny. Pamiętajmy też, żeby zmian w żywieniu nigdy nie wprowadzać metodą rewolucyjną, czyli natychmiast. Labradory (i nie tylko) mają delikatny układ pokarmowy i nagła zmiana pokarmu może doprowadzić do bólu brzucha, biegunki czy wymiotów. Zawsze podawajmy karmę o konkretnych porach dnia, nie trzymajmy pełnej miski przez cały czas w kąciku żywieniowym, bo pupil z pewnością wówczas nie zgłodnieje. Na stałe w misce powinna być tylko woda (i to regularnie wymieniana). Pamiętajmy też, żeby nie podawać posiłku tuż przed aktywnością fizyczną (czyli przede wszystkim przed spacerem), bo może to doprowadzić do skrętu żołądka. Najlepsza odległość czasowa to dwie godziny i więcej.


Sklep Telekarma

Tekst: Magdalena Dolata
Zdjęcie: Fotolia.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Na psim tropie , Blogger