środa, 10 lutego 2016

Jak dobrać szelki dla psa?


Szelki czy obroża? A może warto mieć i to, i to? Zwolennicy zakładania psu obroży jednym tchem wymieniają wady szelek. Entuzjaści szelek z kolei równie szybko potrafią wyrecytować długą listę ich zalet. W jakich przypadkach szelki wygrywają z obrożą i jak wybrać te najlepsze dla naszego czworonoga?


Czy szelki są psu potrzebne?

 

Większość właścicieli psów twierdzi, że obroża jest zdecydowanie lepszym wyborem, jeśli uczymy pupila posłuszeństwa i chodzenia na smyczy. Daje bowiem lepszą kontrolę nad nim, umożliwiając szybkie skorygowanie niepożądanego zachowania. Z drugiej strony jednak – każdemu psu, nawet temu z reguły posłusznemu, może się zdarzyć próba wyrwania się, np. kiedy podczas spaceru na swojej drodze napotka kota. Gwałtowne szarpnięcie, gdy ma na swojej szyi obrożę, może doprowadzić do podduszenia pupila, a nawet uszkodzenia jego kręgosłupa. Ryzyko to zminimalizowane jest przy szelkach – siła działająca na kręgosłup psa nie skupia się wówczas punktowo wyłącznie na szyi, lecz rozkłada się na większej powierzchni jego ciała.

Szelki będą też dobrym rozwiązaniem w przypadku psów, które nie lubią nosić obroży i dają temu wyraz, w błyskawicznym tempie się z niej wyswabadzając. Od szelek trudniej się uwolnić. Szelki są potrzebne, jeśli jesteśmy fanami aktywnego wypoczynku i podczas uprawiania sportu towarzyszy nam pupil. Przydadzą się więc np. podczas biegania czy jazdy na rowerze. Szelki są  niezbędym wyposażeniem w przypadku psów zaprzęgowych – ciężar ciągniętego ekwipunku rozkłada się wówczas równomiernie, co zapobiega przeciążeniu i uszkodzeniu kręgosłupa.

Rodzaje szelek dla psów

 

W sklepach zoologicznych znajdziemy wiele rodzajów szelek dla psów. Jeśli pupil ma nawyk wyrywania się i ciągnięcia na smyczy, można zakupić szelki treningowe, w których smycz mocowana jest z przodu – próba wyrwania się skutkuje tym, że pies odwraca się w kierunku przeciwnym do tego, w którym chciał podążać. Powinien dość szybko zrozumieć, że takie zachowanie nie przybliża go do celu, a wręcz oddala od niego. Oprócz szelek treningowych do wyboru mamy również szelki samochodowe, umożliwiające przewożenie pupila bez transportera, czy szelki specjalnie stworzone z myślą o wspomnianych psach biegających z właścicielem czy ciągnących zaprzęg. Najbardziej popularne są jednak szelki spacerowe.

Do wyboru mamy dwa podstawowe rodzaje szelek spacerowych, różniących się konstrukcją. Pierwszy typ to szelki zbudowane z dwóch pętli („obręczy”). Jedna z nich obejmuje klatkę piersiową psa, druga – jego szyję u nasady. Obie pętle połączone są dwoma paskami. Jeden z nich biegnie wzdłuż grzbietu, drugi – wzdłuż klatki piersiowej. Szelki tego typu zapinane są z boku. W szelkach spacerowych drugiego typu w jednym z „otworów” umieszczana jest jedna przednia noga psa, w drugim – druga przednia noga. Nie ma paska biegnącego wzdłuż linii grzbietu – na grzbiecie znajduje się natomiast zapięcie. 

Właściciele psów chętnie kupują również szelki norweskie. Składają się one z pętli obejmującej klatkę piersiową czworonoga i paska biegnącego poniżej jego szyi, który łączy się z pętlą. Dużym atutem szelek norweskich jest znajdujący się przy nich uchwyt, umieszczony na grzbiecie. Pozwala on kontrolować pupila, np. podczas tresury czy nauki pokonywania przeszkód. 

Na co zwrócić uwagę, kupując szelki dla psa?

 

Szelki powinny być lekkie, wykonane z materiału, który szybko schnie i przepuszcza powietrze. Najbardziej popularne są szelki nylonowe, które nie niszczeją pod wpływem wilgoci, tak jak to może mieć miejsce w przypadku szelek skórzanych. Warto zwrócić uwagę, aby od wewnętrznej strony szelki były wyłożone miękkim materiałem, zapobiegającym otarciom. Należy sprawdzić, czy ich konstrukcja jest solidna, czy zatrzaski się łatwo nie rozpinają. Dobrym wyborem są szelki z zapięciem umożliwiającym regulację obwodu pętli.

Kluczowym kryterium wyboru szelek jest ich rozmiar. Muszą być idealnie dopasowane. Nie mogą być zbyt luźne, inaczej pies łatwo się z nich uwolni. Nie mogą też być zbyt ciasne, bo to prosta droga do otarć i odparzeń (szczególnie wrażliwe na otarcia są okolice pach). Najlepszym rozwiązaniem jest zabranie psa ze sobą do sklepu zoologicznego i przymierzenie kilku egzemplarzy. Jednak nawet wtedy niezbędna jest znajomość kilku najważniejszych wymiarów.

W przypadku szelek spacerowych składających się z dwóch pętli należy znać obwód klatki piersiowej, mierzony w jej najszerszym miejscu, oraz obwód szyi u nasady, a więc też w jej najszerszym miejscu. Przydatna będzie też znajomość długości paska górnego i paska dolnego, które biegną wzdłuż grzbietu i klatki piersiowej między punktami, w których zmierzyliśmy oba obwody. Jeśli planujemy zakup drugiego typu szelek spacerowych (z zapięciem na górze) najważniejszym wymiarem jest obwód klatki piersiowej.

Bez względu na to, jakie szelki zakupimy, pamiętajmy, aby przypiąć do nich adresówkę.

Zdjęcie: Fotolia.pl 

Sklep Telekarma

3 komentarze:

  1. Posiadam buldoga francuskiego, który bardzo lubi biegać. Jest bardzo grzecznym, ale aktywnym psem, więc stwierdziłam, że szelki będą lepszym rowiązaniem niż obroża. Szukałam jednak takich, które nie krępowałyby ruchów. Na Bowl&Bone znalazłam fajną ofertę szelek active, z dodatkowym udogodnieniem, jakim są odblaskowe nitki, żeby mój Prezi był widoczny też po zmroku. Fajnie się sprawdzają!

    OdpowiedzUsuń
  2. Obroża jest szkodliwa, ponieważ uciska szyję psa a pies tak jak my ma tam gruczoł tarczycy!!! Szelki są dużo zdrowsze dla naszego pupila.

    OdpowiedzUsuń
  3. Szelki są dużo zdrowsze dla psów, obroża uciska szyję a pies tak jak my, ma tam gruczoł tarczycy!!! Zdrowie pupila powinno być najważniejsze!!! Obroża TYLKO do noszenia adresatki! 🐕

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Na psim tropie , Blogger