wtorek, 24 grudnia 2013

Jak pomóc psu przetrwać noc sylwestrową

Jak pomóc psu przetrwać noc sylwestrową
Już niedługo będziemy świętować początek Nowego Roku. Bale, fajerwerki, zabawa do białego rana. Wielu z nas nie może się doczekać tej jednej jedynej nocy w roku. Jeśli jednak macie psiaki, czy inne zwierzaki, na pewno wiecie, że dla nich nie jest to noc, na którą wcale nie czekają z niecierpliwością. Dla zwierząt to noc ciężka, pełna dziwnych głośnych dźwięków, dla niektórych wręcz okropna. Jak więc pomóc psom przetrwać sylwestra?

Niestety, z psiakiem nie porozmawiamy, nie wytłumaczymy mu, że sztuczne ognie to nic strasznego, że nie trzeba się ich bać, że chwilę pohałasują, ale za kilka minut wszystko wróci do normy. Psy czują, co dzieje się w danym momencie, słyszą koszmarne huki, widzą błyski, nie wiedzą, o co chodzi i po prostu boją się koszmarnie. My możemy jedynie postarać się ulżyć im tej nocy, stosując się do pewnych wskazówek.

Podczas nocy sylwestrowej, pies musi czuć się jak najbezpieczniej


Jeśli wiemy, że nasz pies źle znosi noc sylwestrową albo jest to nasz pierwszy wspólny sylwester i jeszcze nie wiemy, jaka będzie reakcja pupila, najlepiej zostać w domu. Już bowiem sama nasza obecność uspokaja psa. Jeśli jednak nie możemy zostać z psiakiem, ani nie jesteśmy w stanie zapewnić mu towarzystwa osoby, którą zna i której ufa, przynajmniej przygotujmy naszemu przyjacielowi bezpieczne miejsce, w którym będzie mógł spokojnie przeczekać najgorsze momenty. Niech posłanie znajdzie się w pokoju, w którym najmniej słychać hałasy, dobiegające z zewnątrz. Zasłońcie wszystkie żaluzje, rolety, czy zasłony w mieszkaniu, pozamykajcie okna i zapalcie światła, by błyski były mniej widoczne. Możecie dodatkowo włączyć telewizor, czy radio, które będą zagłuszały huki. Zróbcie to nawet, jeśli zostajecie z psiakiem w domu. Poza tym, pamiętajcie, że, jeśli pies będzie się bał i będzie wchodził np. pod łóżko, nie wyciągajcie go stamtąd. Niech sam przekona się, że nie ma się czego obawiać i pozwólcie mu wyjść, kiedy sam poczuje się bezpiecznie. W przeciwnym razie, wyciągając psa, a dodatkowo krzycząc na niego, wzmocnimy w nim strach i nie dziwmy się, jeśli psiak stanie się agresywny wobec nas.

W sylwestra nie wychodźmy z psem na spacer, gdy zbliża się północ


Często ludzie już przed północą bawią się fajerwerkami. Nie narażajmy psiaka na stres, wyjdźmy z nim na długi spacer późnym popołudniem, by załatwił swoje potrzeby. Stresujące chwile lepiej, żeby przeżył w ciszy i spokoju, na swoim posłaniu albo obok nas na kanapie. Pamiętajcie, że jeśli już musicie wyjść z psiakiem wieczorem, szkrab koniecznie musi być trzymany na smyczy. Nawet najbardziej posłuszny pupil, kiedy usłyszy wystrzały i przestraszy się, może czym prędzej ruszyć przed siebie i zniknąć nam z oczu gdzieś w ciemnościach.

Znajdźmy psu zajęcie, by nie skupiał się na odgłosach fajerwerków w noc sylwestrową


Bawmy się z psiakiem, dajmy mu dużo zabawek. Sami bądźmy bardzo spokojni, cieszmy się, zachowujmy się normalnie, pokazujmy psiakowi, że nie ma powodów do strachu i wszystko jest w jak najlepszym porządku. Pamiętajcie, by nie litować się nad psem, nie głaskać go, gdy się boi, nie mówić do niego pieszczotliwym głosem, ponieważ pupil pomyśli, że nagradzacie go za bycie strachliwym. Psiak pomyśli, że w takim razie trzeba się bać, by zyskać uwagę właściciela i będzie zachowywał się tak częściej, a przecież chodzi nam o to, by nasz pies pozbył się strachu.

Kamizelka przeciwlękowa dla psa, który boi się fajerwerków


Nie wiem, czy słyszeliście o takim wynalazku, ale jest to kamizelka, wykorzystująca metodę stałego wywierania nacisku. Dzięki takiemu naciskowi, zwierzę uspokaja się i czuje się bezpiecznie. Kamizelka ta przydaje się także w wielu innych sytuacjach, które wywołują u psiaka strach lub agresję. 

Co zrobić, jeśli wiemy już z doświadczenia, że nasz pupil naprawdę ciężko znosi sylwestra


Jeśli psiak jest już z nami od jakiegoś czasu i wiemy, że sylwester to dla niego naprawdę traumatyczne przeżycie, możemy zgłosić się do weterynarza (przynajmniej tydzień wcześniej), by przepisał psiakowi jakieś leki na uspokojenie. Dobrze by było również spróbować zacząć odwrażliwiać psa, by pupil przestał bać się głośnych dźwięków i huków i, by w następnym roku leki nie były mu już potrzebne


A na koniec...Wszystkiego najlepszego z okazji Świąt! :) Wspaniałych prezentów, ciepłej, rodzinnej atmosfery i dużo miłości, a także radości i sukcesów w nadchodzącym roku 2014!!! Koniecznie ucałujcie swoje psiaki - niech dla nich te Święta również będą wspaniałe! :)

↓ PREPARATY USPOKAJAJĄCE DLA PSÓW ↓

Sklep Telekarma



Tekst: Magdalena Filipczyk
Zdjęcie: Fotolia.pl

3 komentarze:

  1. Bardzo ciekawy i sądzę, że dla wielu bardzo pomocny post :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że tekst Panią zainteresował :) Pozdrawiamy cieplutko! :)

      Usuń

Copyright © 2016 Na psim tropie , Blogger